pawie pióro

Powolutku wracam do formy i zaczynam robić. Jakoś nie mogłam przez praktycznie miesiąc złapać rytmu po przeprowadzce. Pomimo tego, że bardzo dobrze czuję się w nowym mieszkaniu, to i tak musiałam się trochę przyzwyczaić :)
Dostałam zamówienie od znajomej ze szkoły na broszkę - fioletowe pawie oczko. Na życzenie zamawiającej wzorowałam się na tej i chyba też trochę bardziej tym razem ją przemyślałam :)
Efekt końcowy wyszedł zadowalający dla mnie, chociaż po takiej przerwie widzę dużą różnicę w jakości wyszywania, jednak ręka się szybko odzwyczaja, ale oceńcie same :)



Komentarze

  1. Piękna jest! Śliczny fiolet :)
    A ja tam nie widzę, by ręka się odzwyczaiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę piękna!( bez pochlebstwa)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że wyszła pięknie w połączeniu haftu koralkowego i suatsz:-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna brocha i piękne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna jest! Ja żadnych niedoskonałości nie widzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Broszka jest po prostu śliczna!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie super... choć ja z tej broszki zrobiłabym wisior ;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam!
    Jeszcze jestem w szoku i pod wrażeniem, bo NAPRAWDĘ nie spodziewałam się paczuszki pod swoimi drzwiami, a zawartość bardzo mi dopadła do gustu. Nie wiem co powiedzieć. Bardzo dziękuję miłą i podwójna niespodziankę.

    P.S. W liściku napisałaś o spotkaniu na żywo, myślę że to jest możliwe i będzie fajnie. Czy jesteś teraz moją sąsiadką?
    Pozdrawiam i do zobaczenia;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

dzięki za każde słowo

Popularne posty